niedziela, 13 lipca 2014

Szare srebro :)

Cześć! :)

Troszkę mnie tu ostatnio nie było, ale to wszystko przez wakacyjne eskapady :) wyjazd do Wrocławia w pełni udany ;) Szkoda, że tak szybko minął :( dziękuję moim towarzyszom za baaardzo miło spędzony czas! :) Gorąco zachęcam do zwiedzenia tego miasta :) pięknie, klimatycznie i wiele atrakcji :) i te baaaajeczne fontanny <3

A dziś zapraszam do oglądania zdjęć z wyjazdowego mani :) wykonywane na szybko, co da się zauważyć :D ale cóż, nie zawsze musi być idealnie :) czasem zdarzy się jakiś mankament, a do tego mój fotograf zawsze go uchwyci :P nic nie da się ukryć przed takim sprzętem ;) 

Kolejne lakiery GR wytestowane :)) 

Golden Rose Rich Color 102, Golden Rose Holiday 51





















Na pierwszy ogień poszedł odcień szary Golden Rose Rich Color nr 102 :) Znacie już pewnie doskonale lakiery z tej serii :) Nadal jest świetna i nic się nie zmieniło ;) Lakier ten to delikatna szarość, bez drobinek. Do pokrycia wystarczą dwie warstwy. Nie zostawia smug. Dobrze się aplikuje, nie rozpływa się na skórki :) Pędzelek płaski tak jak i pozostałe z tej kolekcji. 

Drugi lakier to również Golden Rose, tym razem piaskowa seria Holiday, o niej jeszcze nie pisałam. Seria ta podbiła moje serce :) lakiery mają rewelacyjna strukturę :)) a do tego nie sprawiają problemów przy zmywaniu. Aplikacja prosta, jak zwykłym lakierem. Dwie warstwy wystarczają do pokrycia bez prześwitów, przy czym struktura nadal jest idealna, nie traci swojej właściwości :) lakier jest lekko chropowaty, jednak o nic nie zahacza i nie sprawia problemów :) u mnie odcień srebra, jest to GR Holiday nr 51. Posiadam jeszcze dwa inne odcienie, ale o nich innym razem :) 

Palec wskazujący pomalowałam czernią, o której mowa była w pierwszym poście, a dokładniej tutaj: lakierovy.blogspot.com/2014/07/blog-post.html :) a także wykonałam nim paski na palcu środkowym :) lakier mam już dosyć długo i zrobił się gęsty, co sprawiło że ciężko mi go aplikować, mimo dwóch prób i tak podeszło pod niego powietrze. Czas zakupić nowy ;) i będzie po kłopocie :)





















Całość pokryłam żelową odżywką utwardzającą z firmy Avon :) oczywiście oprócz piaskowych paznokci, bo ten lakier nie wymaga topu :)

Wszystkie lakiery, o których dotychczas była mowa znajdziecie na: sklep.goldenrose.pl lub na stoiskach stacjonarnych GR :)

Pozdrawiam słonecznie i weekendowo! :)
Paulina :)

1 komentarz: