niedziela, 8 maja 2016

Pastelowy gradient ozdobiony stemplami

Witajcie!

Dzisiaj przedstawię Wam lekko kombinowany, a zarazem subtelny i delikatny manicure. 

















Do jego wykonania użyłam:
1) Avon, nailwear pro + Sheer Citrus,
2) Avon nailewar pro + Amped Up Pink,
3) B. loves plates/Colour Alike B. a Mint
4) B. loves plates Jumbo stempel
5) B. loves plates B.06 classy and chic

Avon Sheer Citrus, Avon Amped Up Pink, B. a Mint, B. loves plates


















Przygotowane wcześniej paznokcie pomalowałam bezbarwną bazą pod lakier (Avon Nail Experts 5 in 1), następnie nałożyłam jedną warstwę lakieru w kolorze Sheer Citrus. Jest to pastelowa brzoskwinia. Lakier ma kremową konsystencję, wygodny w użyciu pędzelek, tradycyjny dla firmy Avon. Nie rozlewa się na skórki, jedna warstwa nie daje pełnego krycia, jednak nie zostawia nieestetycznych smug. Lakier ten posłużył mi jako baza pod gradient, dzięki temu w dalszym etapie łatwiej było mi uzyskać krycie i odpowiednie nasycenie koloru. Z kolei kolor Amped Up Pink to również odcień pastelowy. W kolorze przygaszonego różu, bardzo kremowy, rzadko spotykany.


















Kolejnym krokiem było wykonanie gradientu, czyli tzw. ombre. Zrobiłam to za pomocą zwykłej, kuchennej gąbki. Na jej skrawku, od góry namalowałam paski w kolorze Sheer Citrus, następnie Amped Up Pink. Na ich łączeniu delikatnie dodałam jednym pociągnięciem raz jeszcze Sheer Citrus, a na niego Amped Up Pink, aby kolory delikatnie się zmieszały. Tak przygotowaną gąbeczkę dokładałam do każdego paznokcia po kolei, aż do wyczerpania lakierów. Czynność powtarzałam kilkakrotnie, aż do uzyskania wyraźnej, pożądanej kolorystyki gradientu.



















Przy wykonywaniu cieniowania ważne jest, aby nie dociskać gąbką kilkakrotnie do jednego paznokcia raz po raz, wtedy na płytce zostaje gruba warstwa lakieru, zaczynają tworzyć się bąbelki. Warto to zrobić przechodząc kolejno przez wszystkie paznokcie. Po czym znów pomalować gąbkę lakierami i czynność powtarzać, aż do zadowalającego efektu.


































Po wykonaniu gradientu oczyszczam skórki, robię to za pomocą pałeczki kosmetycznej zamoczonej w zmywaczu do paznokci, następnie poprawiam zmywaczem w pisaku. Można oczywiście zabezpieczyć skórki bezbarwną taśmą, czy też specjalnym do tego produktem. Ja posiadam preparat Gum + z firmy Allepaznokcie, jednak jeszcze do końca nie udało mi się go rozpracować. Ciężko nałożyć mi odpowiednią ilość produktu, którą po wyschnięciu będzie można ściągnąć za jednym pociągnięciem. Z reguły muszę preparat zdrapywać, kawałki są zbyt cienkie, albo za grube i nie chcą doschnąć. Dlatego też szybciej udaje mi się wyczyścić skórki zmywaczem :-) 


















Po wyschnięciu ombre, odbiłam na nim wzór z płytki B.06 classy and chic firmy B. loves plates. Lakier i stempel również pochodzą od B. loves plates. Lakier to kolor pastelowy miętowy. Pochodzi z kolekcji przeznaczonej specjalnie do wykonywania stempelków. Dlatego też ma on dość gęstą konsystencję, jest rewelacyjnie napigmentowany. Bardzo dokładnie i wyraźnie odbija nawet najcieńsze wzorki. Wzory odbiłam Jumbo stemplem, jest on duży, zamieszczona w nim guma jest mięciutka i lepka. Idealnie ściąga wzory z płytek. Z najmniejszymi szczegółami. Dla mnie jest hitem! Do tej pory używałam kilku stempli, jednak ten przebija wszystko! :-)


















Całość zabezpieczyłam topem Sally Hansen Diamond Flash. Manicure ten spotkał się z bardzo miłymi komentarzami ze strony moich znajomych i współpracowników. Nosiłam go równy tydzień, bez żadnych otarć i uszkodzeń. Musiałam zmyć, ponieważ moje skórki potrzebowały już pielęgnacji, a poza tym widoczny odrost na paznokciu nie jest czymś co lubię, dlatego to była najwyższa pora na coś nowego ;-)

W niedalekiej przyszłości postaram się zamieścić filmik z wykonaniem gradientu i osobny ze stempelkami.

Do następnego! :)

Pozdrawiam,
Paulina

poniedziałek, 25 kwietnia 2016

Water Stickers/Naklejki wodne - instrukcja

Cześć i czołem! :)

Dzisiaj zapraszam Was na szybką instrukcję, która pokaże jak w prosty i szybki sposób ozdobić paznokcie naklejkami wodnymi.

















Do wykonania zdobienia poza naklejkami użyłam kilku lakierów. 

Kolor pomarańczowy - Bell Glam Wear Glossy Colour  404, róż - Avon Speed Dry - Strawberry,  Mięta - Golden Rose Rich Color 44, Biel - Golden Rose Rich Color 76.

Avon Strawberry, Golden Rose Rich Color 44, Bell Glam Wear 404


















Do naklejek potrzebujemy: nożyczki, miseczkę z letnią wodą, pęsetę, zmywacz w pisaku i utwardzacz do lakieru.

















Umieściłam naklejki na dwóch paznokciach, dlatego też palec środkowy oraz serdeczny pokryłam dwoma warstwami białego lakieru, który służy jako baza pod naklejki. Pozostałe paznokcie pokryłam lakierami kolorowymi, również po dwie warstwy każdego z nich.

Bell Glam Wear Glossy Colour 404

















Avon Speed Dry Strawberry













Golden Rose Rich Color 76





















Moje naklejki pochodzą ze strony www.bornprettystore.com dostępne tu: [klik]
Zamówiłam je w zestawie, gdyż cenowo wychodzi korzystnie, a naklejki są naprawdę świetne, urozmaicą każdy manicure, ich użycie nikomu nie powinno sprawić problemu.

Zatem to pracy! :)

Krok 1:

Naklejki umieszczone są na kartoniku oraz zabezpieczone folią ochronną. Odcinamy kawałek ze wzorem, który chcemy użyć. Zdejmujemy folię ochronną. Po czym rozcinamy je na małe kawałki wzdłuż widocznych linii. Staramy się wyciąć wszystko tak aby nie zostawić białych brzegów. Możemy również od razu docinać kawałki odpowiednio do kształtu i wielkości płytki paznokcia.

Tak przygotowaną naklejkę zanurzamy w miseczce z letnią wodą na około 15 - 20 sekund.


















Krok 2:

Po tym czasie wyjmujemy naklejkę z wody za pomocą pęsety, czy też ręką. Robimy to delikatnie, aby wzór nie zsunął nam się kartonika podczas wyjmowania, ponieważ może to wywołać jego zwinięcie, co uniemożliwi ładne nałożenie naklejki na paznokcia.

Krok 3:

Zsuwamy delikatnie wzór z kartonika, jednocześnie nakładając go na płytkę paznokcia.

















Krok 4:

Dociskamy lekko naklejkę i wygładzamy jej powierzchnię. Nadmiar naklejki oraz pozostałości na skórkach usuwamy zmywaczem w pisaku.



















Krok 5:

Całość utrwalamy utwardzaczem do lakieru.

































Gotowe! :)





















Zapraszam także do obejrzenia filmiku, na którym pokazuję cały proces nakładania naklejek wodnych.

Lakierovy - Szybka instrukcja nakładania naklejek wodnych na paznokcie

Pozdrawiam! :)
Do następnego ;)

Zdjęcia i film www.badwfoto.blogspot.com

piątek, 25 marca 2016

Bell Candy Colour - 02 Pastelowa brzoskwinia

Cześć!

Wraz z przyjściem wiosny, przyszły też zmiany :) 
Czyli reaktywacja bloga, po dłuuuugiej nieobecności.

Jest też nowość! 
Od dziś wykonanie niektórych zdobień będę pokazywać na filmikach. Szczegóły na końcu posta ;)

Dzisiaj chciałam Wam zaprezentować dwa przepiękne lakiery. Pierwszy z nich, czyli Bell Candy Colour nr 02 pochodzi z limitowanej kolekcji - jest to pastelowa brzoskwinia. Drugi to produkt firmy p2 z kolekcji Sand Style, nr 070 - Pretty. Jest to lakier o piaskowym wykończeniu, w odcieniu różowego złota.


Bell Candy Colour nr 2, p2 Sand Style nr 070 - Pretty 

















Dodatkowo na dwóch paznokciach w kolorze brzoskwiniowym wykonałam paseczki w odcieniu kakaowym, zrobiłam to lakierem firmy Avon - Vitnage Boutique.


Avon nailwear pro+ Vitnage Boutique


















Brzoskwiniowy lakier urzekł mnie swoim kolorem, zresztą jak cała kolekcja. Zawiera ona 6 pastelowych odcieni, idealne na wiosnę i lato. Prawdopodobnie skuszę się na pozostałą piątkę ;-) Lakiery te dostępne są w sklepach sieci Biedronka, w większości z nich znajdują się już szafy z kosmetykami firmy Bell. Cena to 6,99 zł.



















Do pokrycia płytki użyłam dwóch warstw lakieru, gdyż po pierwszej widoczne były nieestetyczne smugi. Malowanie może sprawić troszkę kłopotu, ponieważ każde kolejne pociągnięcie wywołuje owe smugi, Dlatego warto szybko pokryć paznokieć trzema pociągnięciami, tj. środek, boki i nie denerwować się mimo widocznych mazów. Każde poprawki tylko pogarszają.

Zatem malujemy z uśmiechem, szybko i sprawnie pierwszą warstwę, Czekamy aż wyschnie, po czym nakładamy drugą. Przy drugiej jest wiele prościej, ponieważ wszystkie niedoskonałości znikają, a pojawią się piękna brzoskwiniowa, równa tafla lakieru. Jednak istotne jest to, aby pierwsza warstwa dobrze wyschła, wtedy druga nie będzie jej "rozpuszczać".

Chyba taki urok pastelowych lakierów :-) czarują pięknym kolorem, ale wymagają odrobinę cierpliwości. 


















Palec środkowy pomalowałam lakierem piaskowym, to już mój drugi odcień z tej serii. Bardzo je lubię. Lakier wygląda jak różowe złoto, fajnie się mieni. Dodaje całości lekkiego uroku. 

Do pokrycia potrzebujemy dwóch warstw emalii. Szybko wysycha, nie zahacza, nie zawadza. Do tego bardzo długo utrzymuje się na paznokciu. Przy zmywaniu nie sprawia jakichś większych kłopotów. 


































Kciuka i palec serdeczny ozdobiłam cienkimi paskami. Wykonałam je oczywiście moim niezawodnym cienkim pędzelkiem. Co do lakieru, jest to już moja kolejna buteleczka tego koloru. Z lakierów firmy Avon zawsze jestem zadowolona, mam ich bardzo dużo. przede wszystkim nie gęstnieją i nie zasychają. Niektóre odcienie służą mi od dobrych kilku lat.

Paski możecie łączyć w dowolne kombinacje, wszystko zależy od Waszej wyobraźni. Ja ułożyłam je w taki sposób, aby były w miarę krótkie, wtedy łatwiej jest je narysować ;-)

Sally Hansen Insta Dri


















Po wykonaniu zdobienia czekamy chwilę aż paseczki przeschną. Całość pokrywamy ulubionym topem  (pomijamy paznokieć pomalowany lakierem piaskowym). U mnie to niezmiennie Sally Hansen Insta Dri. 

Ważne jest, aby odczekać chwilkę przed pokryciem całości manicure utwardzaczem, zyskujemy wtedy pewność, że top nie rozmaże nam naszych wzorków.

Całość prezentuje się delikatnie i spokojnie, jednak ma w sobie to coś :)



















Jeżeli chcecie zobaczyć jak przebiegł cały proces wykonywania tego zdobienia to zapraszam do oglądania filmiku.





Pozdrawiam,
Paulina.

Zdjęcia i film www.badwfoto.blogspot.com