niedziela, 25 stycznia 2015

Top coat :)

Hej :)

Dzisiaj postanowiłam opisać Wam krótko specyfiki, którymi wspomagam moje zdobienia na paznokciach :) 

Pierwszy z nich to Sally Hansen Insta-Dri Anti-Chip Top Coat




















Jest to bezbarwny lakier, który jednocześnie utwardza i wysusza. Dostępny w Rossmanie za około 23 zł, w promocjach taniej. Jednak ja zazwyczaj zamawiam na allegro za niecałe 16 zł :) Jest to dla mnie numer jeden, dlatego zawsze musi być obecny w mojej kolekcji. Konsystencja pół na pół, rozprowadza się naprawdę sprawnie i gładko. Pędzelek ma długi, płaski. Wygodny w użyciu. Faktycznie szybko wysusza lakier. Nadaje piękny połysk. Przedłuża trwałość lakieru o kilka dni. Dla mnie jest idealny. Nakładam go na dość świeży lakier, mimo tego nie ściąga brzegów lakieru. Jedynym minusem jest to że po zużyciu 2/3 robi się gęsty, wtedy nabiera się go zbyt wiele na pędzelek, ciężko go rozprowadzić i bąbelkuje na paznokciach. Ja osobiście wtedy już go wyrzucam i otwieram nowy. Mimo tej wady nadal jest moim ulubionym top coatem, dlatego jeszcze nie raz zakupię kolejną buteleczkę.

Drugi lakier nawierzchniowy, który lubię używać to żelowa odżywka utwardzająca Avon



















Produkt zapakowany w tradycyjną avonową buteleczkę. Pędzelek długi, płaski. Mimo tego pomarańczowego odcienia, jaki widać produkt jest bezbarwny. Można nim pokryć każdy lakier, a także używać samego. Co do nazwy "odżywka" niewiele mogę powiedzieć, gdyż nigdy nie stosowałam tego produktu w celach odżywienia paznokci. "Żelowa", a i owszem :) daje naprawdę świetny połysk, paznokcie wyglądają bardzo ładnie, błyszczą się jak po wyjściu z salonu kosmetycznego. Produkt ma odpowiednią konsystencję, miło rozprowadza się na płytce paznokcia, nie zostawia smug. Zasycha całkiem sprawnie. Przedłuża trwałość zwykłego lakieru. Produkt jest łatwo dostępny, praktycznie w każdym katalogu firmy Avon. W promocji można go dostać nawet za 9.99 zł. Ważne jest, aby lakier na który nakładamy ten top był suchy. Wadą jaką posiada to tak samo jak i w przypadku Sally Hansen, gęstnieje po zużyciu ponad połowy preparatu, co uniemożliwia sprawne nakładanie na paznokcie.

Czas na Seche Vite Dry Fast Top Coat.



















Jest on bardzo popularny w lakierowym świecie. Pokuszona sławą i opiniami postanowiłam wypróbować :) Zatem zakupiłam mini wersję 3,6 ml. Groszowe sprawy na allegro. Na pewno ten top nie podbił mojego serca tak jak Sally Hansen. Niesamowicie drażniący zapach, strasznie chemiczny :( Średnia konsystencja pozwala na łatwą aplikację. Jednak ja i tak za każdym razem widzę u siebie niedociągnięcia i niedomalowany lakier. Mimo że się staram, oglądam to i tak zawsze gdzieś zostaje taki bubel. Zasycha błyskawicznie, przenika przez warstwy lakieru i naprawdę porządnie wysusza i utwardza. Robi to szybciej niż Sally Hansen, ale mimo tego nie przekonał mnie do siebie. 

Czwarty produkt to Top Choice Top Coat - lakier nawierzchniowy



















Kupiony naprędce w sytuacji awaryjnej. Lepiej bym zrobiła jakbym zostawiła zdobienie takie jakie było. Gdyż po użyciu tego cacka i tak wszystko musiałam zmyć. WODA, KTÓRA NIE ROBI ZUPEŁNIE NIC. Nawet nie widać, że cokolwiek zostało nałożone na paznokcia. Odradzam zakup, ja więcej nie popełnię tego błędu. Pozostał w mojej kolekcji na użytek bloga, po wykonaniu zdjęć z uśmiechem umieściłam go w koszu :) 

Baza pod lakier wyrównująca płytkę paznokcia Avon



















Mleczna baza, której używam pod ciemne lakiery, albo takie po których spodziewam się odbarwienia płytki. Tradycyjne avonowskie opakowanie. Wygodna aplikacja. Szybko wysycha, zatem zbytnio nie przedłuża czasu jaki poświęcamy na malowanie paznokci :) jedna warstwa daje fajny mleczny kolor, można nosić sam. Dodaje uroku, dłonie wyglądają schludnie i estetycznie. Wydaje mi się, że sprawdzi się też jako baza do francuskiego manicure. Nie bardzo mogę wypowiedzieć się na temat wyrównania płytki, ponieważ mam gładką, równą powierzchnię paznokcia. Tak jak i poprzedni produkt firmy Avon gęstnieje po zużyciu 2/3 produktu co dyskwalifikuje go z użytku.

Spray przyspieszający wysychanie lakieru Avon



















Jak widzicie zagościł na stałe w moim zbiorze. Jedna buteleczka pusta, druga pełna. Obecnie zużywam już chyba 4 opakowanie. Produkt bardzo fajny, wydajny i wygodny w użyciu. Spryskuje lekko podeschnięty lakier z odległości około 25 cm. Rozprasza się fajna mgiełka. Wygląda trochę jak olejek. Zapach nie drażni nosa. Nie zostawia też tłustych plam na ubraniach, w razie jakbyśmy się gdzieś otarli. Działa dobrze i wysusza lakier. Jestem z niego naprawdę zadowolona. Zazwyczaj zamawiam go wtedy gdy jest w promocji i kosztuje 9.99 zł :)

Zmywacz w pisaku Avon



Oczyszczam nim skórki wkoło paznokcia, jeżeli gdzieś wyjadę lakierem podczas malowania. Dużo łatwiej czyście się takim pisakiem niż patyczkiem do uszu. Jednak produkt ten jest dość drogi. Kosztuje 19.99 zł kiedy jest w promocji. Jak dla mnie to zbyt wygórowana cena.



















Wielokrotnie używany :) Końcówka zabarwiona na różne kolory stała się brzydka. Jednak nie zakłóca to roli pisaka. Nadal dobrze i prosto mogę wyczyścić nim skórki. 


A Wy jakimi produktami wspomagacie wasze zdobienia? :)


Do miłego!
Pozdrawiam,
Paulina

4 komentarze:

  1. Sally Hansen też lubię i uważam, ze jest najlepszy :D A spray z Avonu również u mnie zamieszkał ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo przydatne pomoce w malowaniu paznokci :) ułatwiają życie :D

      Usuń
  2. Sally Hansen Insta Dri to mój ulubieniec! Ale nie wyrzucaj! Kup rozcieńczalnik do lakierów (ja używam takiego taniego z allegro) i dodaj trochę gdy top zacznie gęstnieć, a spokojnie będziesz mogła go zużyć do końca. Wiem co mówię - nawet nie jestem w stanie zliczyć, ile już buteleczek tego topu zużyłam wszystkie do samego dna. Taki rozcieńczalnik to must have każdej lakieromaniaczki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jejku! Super :) dziękuję pięknie za rady, na pewno zastosuję, akurat mam dwie buteleczki, które planowałam wyrzucić. Podaruję im drugie życie :D

      Usuń